sobota, 16 maja 2015

Koniec redukcji i co dalej? #reverseproject czas START!

Cześć wszystkim! :)
Na początek kilka słów wstępu i przechodzimy do konkretów. Pewnie większość osób trafiło tu za pośrednictwem mojego profilu na Instagramie, więc już mnie dobrze znacie i nie muszę się rozpisywać na swój temat. Pozostałych zapraszam do zakładki "O mnie", gdzie pokrótce możecie o mnie przeczytać.

Dzisiejszy post będzie małym podsumowaniem mojej pierwszej redukcji, ale przede wszystkim będzie dotyczył planów na najbliższe miesiące, czyli budowania masy mięśniowej, dzięki stopniowemu dodawaniu kalorii- tzw. Reverse Diet.

No to lecimy z szybkim podsumowaniem.
W tabeli możecie zobaczyć jak zmieniły się moje wymiary w ciągu 8,5 miesiąca. Była to wyjątkowo długa redukcja, ale zależało mi na powolnym pozbyciu się tkanki tłuszczowej.



Makro początkowe: 90t, 400w, 130b
Makro końcowe: 35t, 170w, 140b,


Całą drogę można prześledzić na Instagramie, gdzie zobaczycie jak wyglądały moje przykładowe posiłki i treningi.





Co się zmieni na reverse?

  • Moim celem jest przybieranie 0,2 - 0,3kg masy ciała na tydzień, starając się utrzymać możliwie niski %BF. Pierwsze co robię, to podwyższam węglę i nieco białko, później dopiero zajmę się tłuszczami. Kolejnym krokiem będzie też stopniowe zmniejszanie treningów cardio. Częstotliwość tych zmian będzie oczywiście zależeć od tego, jak mój organizm będzie reagował. Tak jak to robiłam do tej pory- wybiorę sobie jeden dzień w tygodniu, kiedy po prostu będę sprawdzać wagę i zmiany w sylwetce. 
  • Jak wiecie, przez okres redukcji (szczególnie ten ostatni etap) moja dieta opierała się w zasadzie tylko na kilku podstawowych produktach: płatkach ryżowych, owsianych, ryżu, makaronie, ziemniakach, kurczaku, chudej wołowinie czy jajach. Głownie spowodowane było to oszczędnością czasu, bo przygotowanie posiłków z tych składników zajmowało mi naprawdę moment. Teraz, kiedy jestem już po maturze i mam więcej czasu, będę mogła bardziej urozmaicić sobie dietę. Ogólnie chcę wprowadzić trochę więcej luzu, coś na wzór IIFYM. Krąży wiele opinii na ten temat- pozytywnych jak i negatywnych, dlatego postanowiłam, że po prostu sprawdzę to sama na sobie. O efektach będę oczywiście na bieżąco informować.
  • Postanowiłam też, że wrócę do nabiału. Tutaj znów mamy do czynienia z różnymi opiniami, więc najlepiej jest zobaczyć, jak nasz organizm na to zareaguje. Jeśli po dłuższym okresie spożywania produktów mlecznych nie zobaczę żadnych negatywnych zmian, to dlaczego miałabym z niego rezygnować? Dieta nie ma być katorgą, a przyjemnością! :)
  • Przestanę liczyć makroskładniki z warzyw. Do tej pory liczyłam, ponieważ kiedy zaczynałam redukcję, byłam przekonana, że jest to konieczne, a później nie chciałam już tego zmieniać, więc postanowiłam, że do końca redukcji będę wliczać wszystko i dopiero od reversa przestanę.
  • Kończę z cheat day'ami. W związku z wprowadzeniem luźniejszej diety i zwiększonej ilości jedzenia, sądzę, że nie będzie to już takie konieczne. Jeśli będę mieć potrzebę zjedzenia czegoś, co ciężko będzie mi wliczyć do makro, to po prostu raz na 2 tygodnie zrobię sobie cheat meal.
  • Pojawi się też trochę zmian w treningach, ale o tym napiszę osobny post.

Jako że jest to mój pierwszy post, chciałabym Was serdecznie zaprosić do zaglądania na bloga. Mam nadzieję, że każdy będzie mógł odnaleźć tu jakieś wskazówki czy motywację- zarówno do ćwiczeń jak i przyjemnego odżywiania. Postaram się pokazać, że prowadzenie sportowego stylu życia nie musi wcale oznaczać masy wyrzeczeń. Czeka mnie trochę eksperymentów w kuchni, więc możecie się spodziewać też przykładowych posiłków. Będę również poruszać tematy i odpowiadać na pytania, które dość często pojawiają się w Waszych wiadomościach. 

Jeśli podoba się Wam moja inicjatywa, to dajcie jakikolwiek znak w komentarzu. Będzie mi bardzo miło wiedzieć, że są osoby, którym na coś się przydadzą te moje wypociny! :)



48 komentarzy:

  1. Super! Na pewno będę cię śledzić! Motywacjo ty!
    ������
    @ana.fitlife

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesteś mega pozytywną osobą , widać że wszystko robisz z głową i rozsadkiem to mi sie podoba . Jest pięknie, będzie ogień !! Buziaki pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja będę napewno stała bywalczynia:) moja inspiracjo i motywatorko:)) czekam na dalsze szczegóły i wpisy:) powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  4. Ogień! Ja za ścisłą redukcję biorę się po sesji, teraz przyzwyczajam organizm do stałych pór posiłków i muszę przywyknąć do większej ilości cardio, którego nienawidzę ( z wyjątkiem biegania w teranie, bo je kocham). Piękne efekty i piękny uśmiech! Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  5. teraz jeszcze profil na fb i będzie elegancko :D :)
    P.S Jesteś wielka! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A mnie interesuje jak wyglądały twoje treningi na początku i co ile je potem zmieniłaś; ) jest taka możliwość żebyś to opisała ;)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, na pewno w najbliższym czasie pojawi się taki post! :D Dzięki za zainteresowanie! :)

      Usuń
    2. Cieszę się bardzo :)! Nie masz za co dziękować, po prostu inspirujesz mnie dziewczyno <3

      Usuń
  7. podpinam sie o pytanie na temat treningów :) super ze zalozylas bloga

    OdpowiedzUsuń
  8. 0.2 - 0.3kg masy miesniowej / tydz to sie na koksie buduje :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie źle to ujęłam, już poprawione. Dzięki za uwagę! :)

      Usuń
  9. Świetna jesteś!!��

    OdpowiedzUsuń
  10. Super ! Czekam na dalsze posty :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ile masz wzrostu?

    OdpowiedzUsuń
  12. Hej, mogłabyś mi doradzić co powinnam zrobić zeby uwidocznic mięśnie brzucha i wysmuklić nogi? Ważę 46,5kg i mam 161cm wzrostu. Prowadze zdrowy tryb życia, ale zdażają mi się napady na słodycze. Myślę, że jest to spowodowane zbyt niską kalorycznością posiłków (ok.1300-1500 kcal). Chodzię 6 razy w tygodniu na siłownię, ale efekty mnie nie zadowalają. Co powinnam zrobić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, odezwij się do mnie na maila a.kwiatkowska96@wp.pl postaram się udzielić kilka rad :)

      Usuń
  13. Możesz podac swój jadłospis na jeden dzień? Jak to wygląda u Ciebie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niedługo pojawią się posty dotyczące przykładowych jadłospisów, więc zapraszam do śledzenia! :)

      Usuń
  14. Jak zaczynałas i przez całą swoją redukcję liczysz codziennie ile każdy składnik danej potrawy zawiera węgli, tluszczu i białka? To dośc uciążliwe codziennie to robic....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, od początku liczyłam i nadal będę liczyć.To się tylko wydaje uciążliwe, tak naprawdę tydzień i wszystko ma się w małym palcu! :) do tego wykorzystuje programy np. FatSecret, dzięki któremu bez problemu mogę wszystko wyliczyć.

      Usuń
    2. Właśnie podliczylam na tej stronie swoje dzisiejsze posilki ktore do tej pory jadlam plus dzisiejszy trening. Jest świetna! Wszystko mi pięknie policzyla. mogłam sprawidzic czy dotychczas sama dobrze liczylam kcal. Wielkie dzięki za podsunięcie pomysłu. :)

      Usuń
  15. Jaki masz teraz rozklad makroskladnikow?

    OdpowiedzUsuń
  16. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  17. cieszę się na tego bloga i informacje do twojego treningu i jedzenia (przepisy ale też makro..)
    Będę porównywać i może coś mi się uda u mnie osiągnąć: też mam 167 cm wzrostu i ważę aktualnie 51,6 kg. Już od 12 tyg wszystko zapisuje co jem i zwiekszam kcal (aktualnie 2450 kcal przy makro: 45%/ 35%b/ 25% t) i nic nie przybywa na wadze... hmmm - więc śledzę Twój blog i chwalę dotychczasowe postepy i pracę :)

    OdpowiedzUsuń
  18. cieszę się na tego bloga i informacje do twojego treningu i jedzenia (przepisy ale też makro..)
    Będę porównywać i może coś mi się uda u mnie osiągnąć: też mam 167 cm wzrostu i ważę aktualnie 51,6 kg. Już od 12 tyg wszystko zapisuje co jem i zwiekszam kcal (aktualnie 2450 kcal przy makro: 45%/ 35%b/ 25% t) i nic nie przybywa na wadze... hmmm - więc śledzę Twój blog i chwalę dotychczasowe postepy i pracę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sorry- nie wiem czemu to sie 2 razy wyswietla... pomocy... i do tego się liczby nie zgadzają - tak to jest, jak się pisze z komórki. . Białko jest na 30 % ;)

      Usuń
    2. Sorry- nie wiem czemu to sie 2 razy wyswietla... pomocy... i do tego się liczby nie zgadzają - tak to jest, jak się pisze z komórki. . Białko jest na 30 % ;)

      Usuń
  19. Suuuper <3 Dopinam się do stałych bywalczyni i czekam na coś więcej o redukcji :D :*

    OdpowiedzUsuń
  20. Mało tłuszczu :( a tłuszcz nie jest taki zły, w szczególności dla kobiet - gospodarka hormonalna zacznie podupadać bez niego, więc min. 1 g/kg masy ciała

    OdpowiedzUsuń
  21. Super artykuł !!! ;) Mam tylko takie małe pytanie. Nie rozumiem kwestii powrotu do nabiału ? To oznacza, że ograniczyłaś go w okresie redukcji ? Jesteś MEGA MOTYWACJĄ !! CZEKAM NA KOLEJNE WPISY :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :) W czasie redukcji całkowicie go wyeliminowałam, ze względu na opinie, że utrudnia proces redukcji i jest powodem zatrzymywania się wody pod skórą, ale teraz mam zamiar po prostu to sprawdzić na swoim organizmie ;)

      Usuń
    2. Pytam ponieważ sama jestem na klasycznej diecie redukcyjnej czyli białkowo-węglowodanowej i często sięgam po Jogurty i inne tego typu produkty.

      Usuń
  22. wielkie wow! I oczywiście gratulacje! :)
    znalazłam Twój blog przypadkowo wędrując po "fit" blogach, mogłabyś powiedzieć czy sama sobie układasz dietę, w sensie sama liczysz kalorię każdego posiłku, czy może masz indywidualna od dietetyka? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie współpracuję z żadnym dietetykiem czy trenerem, jeśli chodzi o układanie diety, to robię to sama :)

      Usuń
  23. Witaj :)
    Czy wspomagasz się jakimiś suplami/odżywkami? Jeśli tak to jakimi? W jakich ilościach i o jakich porach dnia.
    Dziękuję z góry za info

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej!:) na ten moment stosuję omege 3, białko wpc (zazwyczaj rano do owsianki, kiedy brakuje mi źródła białka) oraz kazeine (na noc, aby zapobiec katabolizmowi mięśni) :)

      Usuń
  24. Jak tego dokonałaś, że mogłaś zacząć od 3000kcal REDUKCJE w dodatku z taką ilością węglowodanów ;O?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ponieważ wcześniej jadłam znacznie więcej i to była optymalna liczba do rozpoczęcia redukcji, mało tego na tych 3000kcal przez długi czas moja waga spadała :)

      Usuń
    2. Ponieważ wcześniej jadłam znacznie więcej i to była optymalna liczba do rozpoczęcia redukcji, mało tego na tych 3000kcal przez długi czas moja waga spadała :)

      Usuń
  25. naprawdę zazdroszczę twojej wiedzy ! sama chce przybrać na masie (mięsniowej) i ten blog to chyba z nieba mi spadł :D

    OdpowiedzUsuń
  26. naprawdę zazdroszczę twojej wiedzy ! sama chce przybrać na masie (mięsniowej) i ten blog to chyba z nieba mi spadł :D

    OdpowiedzUsuń
  27. naprawdę zazdroszczę twojej wiedzy ! sama chce przybrać na masie (mięsniowej) i ten blog to chyba z nieba mi spadł :D

    OdpowiedzUsuń
  28. w te 400W wchodzą warzywa i owoce?

    OdpowiedzUsuń